Logistycy w Netto

Nasza praca w Netto codziennie rozpoczynała się o 8:30. Dojazd trwał pół godziny obejmując przesiadkę z autobusu na tramwaj. W zależności od dnia wykonywaliśmy różne czynność zazwyczaj było to rozładowywanie palet z zamówionymi wcześniej towarami, dbaliśmy również o czystość sklepu oraz sortowaliśmy buteleki zwrotne po napojach. Wszystkie te obowiązki pomogły nam lepiej zrozumieć pracę sklepu od zaplecza. Niektóre czynności wyglądające na początku na łatwe i banalne szybko okazywały się skomplikowane i wymagające drugiej osoby do pomocy.

Atmosfera w pracy była bardzo przyjazna, współpracownicy chętnie nam pomagali. Porozumiewaliśmy się z nimi głównie w języku angielskim. Nie było raczej problemu ze zrozumieniem się nawzajem. Dodatkowo podczas pracy w sklepie okazało się, że pracuje tam kobieta pochodząca z Białorusi, z którą mogłam porozumiewać się w języku rosyjskim, co ułatwiło nam porozumiewanie się.

Yarina