Berlin – stolica Niemiec

W sobotę 3 września pojechaliśmy na wycieczkę do Berlina razem z grupą uczniów ze Słupska (również realizują staże w Schkeuditz). Po przyjeździe podzieliliśmy się na trzy grupy i spod Berlin Hauptbahnhof rozpoczęliśmy zwiedzanie stolicy.

Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy było muzeum przyszłości, w którym mogliśmy zobaczyć jakie wyzwania czekają ludzkość w następnych dekadach oraz jak stawić im czoła.

Następnie udaliśmy się na pieszą wycieczkę po centrum Berlina. Zobaczyliśmy Urząd Kanclerza Federalnego Niemiec, który jak się dowiedzieliśmy jest aż 8-krotnie większy od Białego Domu w Waszyngtonie.

Później przeszliśmy pod gmach niemieckiego parlamentu. Część dachu nad salą obrad uległa spaleniu podczas pożaru w 1933 roku, a w jej miejscu powstała ważącą 1200 ton szklana kopuła. Dzisiaj budynek Reichstagu jest udostępniony dla turystów, a jego zwiedzanie to niezwykła podróż przez wielką różnorodność stylów i form architektonicznych.

W dalszym etapie wycieczki zobaczyliśmy miejsce upamiętniające powojenny podział Niemiec – szlak muru berlińskiego i pomnik ofiar próbujących przedostać się do zachodniej części kraju. Jednym z pierwszych śmiałków którym się udało uciec do „lepszego świata” był pewien architekt, który ze skrawków materiałów uszył balon i przeleciał nad murem. Następnie udaliśmy się pod Bramę Brandenburską, a spod niej przeszliśmy pod pomnik upamiętniający holokaust Żydów. W drodze na Alexanderplatz zobaczyliśmy Katedrę Berlińską i Wyspę Muzeów z największymi muzeami Niemiec oraz Europy.

Niemcy kojarzone są ze światem motoryzacji, w związku z tym postanowiliśmy odwiedzić Volkswagen Gruppe Forum Store. W tym obiekcie powstała wystawa samochodów porównująca najstarsze i najnowsze modele należące do grupy Volkswagen AG. Oprócz tych modeli zaprezentowane zostały prototypy samochodów, które będą produkowane w przyszłości.

Pod koniec wycieczki została nam godzina czasu wolnego. Wyjazd do Berlina był naprawdę ciekawy i z pewnością zapadnie nam w pamięci na długi czas.

Józek S. i Dawid M.